,,Wesele”, ,,Wesele” i po ,,Weselu”
Ogrom pracy i zaangażowania były potrzebne, by wystawić 7 listopada 2018 roku spektakl na podstawie dramatu Stanisława Wyspiańskiego przez szkolny teatr w CKZiU w Sulechowie.
U drzwi powitali gości weselnicy. Grając i śpiewając, wyrażali swą radość z przybycia licznych gości. Z całą pewnością zaskoczeniem dla przybywających okazała się aranżacja sceny- bariera pomiędzy widzem i aktorem została celowo zatarta. „Byliśmy na weselu”- mogli opowiadać widzowie po spektaklu. Świat zawirował w tańcu. Młodzi aktorzy mienili się kolorami, młodość i energia oczarowywały widza. Nie zabrakło niczego, co w dramacie Wyspiańskiego ważne: symboliki, przesłania, pełnego obrazu społeczeństwa i troski o losy Polski. ,,Pany, chłopy, chłopy, pany, cały świat zaczarowany!” – wołał Gospodarz i takie mieliśmy wrażenie: byliśmy w zaczarowanej sali, pełnej postaci nie z tego świata. Skupienie, uwaga, dreszcz emocji- jak relacjonowali widzowie, oraz owacja na stojąco, to nagroda i uznanie. ,,Czegoś takiego jeszcze nie widziałem”- mówił po przedstawieniu jeden z gości. Zadowolenie widzów to najlepsza recenzja i dowód na to, że z trudnej, obowiązkowej, dla wielu niezrozumiałej pod kątem języka lektury udało się stworzyć spektakl, przykuwający uwagę widza przez blisko godzinę.
Weselnicy biesiadowali przy suto zastawionym stole tradycyjnymi potrawami sprzed lat. Znalazły się tam pierniki, makowce, babki, bigos, pajdy chleba ze smalcem, pieczona kaczka, pierogi z kaszą gryczaną….i wiele innych. Przygotowaniem pyszności, które przeniosły wszystkich na początek XX wieku, zajęli się Pani dyrektor Elżbieta Towarek oraz PWojciech Panie Sylwia Białobrzycka, Urszula Marszewska, Magdalena Krystowska oraz Pan Wojciech Kouhan wraz z młodzieżą klas gastronomicznych. Zaproszeni goście, po uczcie dla duszy, mogli skosztować znakomitych potraw.
Spektakl został przygotowany przez uczniów technikum informatycznego, mechatronicznego, logistycznego, żywienia i ekonomicznego, pod kierunkiem pań: Klaudii Andrasiak, Ewy Hołub-Aboulker i Eweliny Podymy.
